Komary w Egipcie – kiedy występują i czy są niebezpieczne?

Zaktualizowane:
Matylda
Dodane przez: Matylda Haoues
Komary w Egipcie - zdjęcie główne

Planując wakacje w egzotycznym kraju, jakim jest Egipt, wiele osób martwi się nie tylko o warunki pogodowe czy kulinaria, lecz także o owady, które mogą uprzykrzyć nam urlop.

Zatem, czy w Egipcie są komary? A jeśli tak, to czy komary w Egipcie są niebezpieczne? No i jak możemy się przed nimi efektywnie chronić?

Mieszkając w Hurghadzie, turystycznej stolicy Egiptu, miałam okazję poczuć na (dosłownie) własnej skórze, jak wygląda sprawa “egipskich” komarów i czy w ogóle jest to tutaj problem.

O tym właśnie już poniżej.

Czy w Egipcie gryzą komary? - spis tresci

Czy w Egipcie są komary?

Quick Answer icon

Przejdźmy do szczegółów.

Kiedy komary w Egipcie są najbardziej aktywne?

W Egipcie, podobnie jak wszędzie na świecie, istnieją okresy większej i mniejszej aktywności komarów.

Zazwyczaj te małe krwiopijce są najbardziej uciążliwe wieczorem i w nocy.

Są też bardziej aktywne w okresie od wiosny do jesieni, a ich ilość może wzrastać w pobliżu zbiorników wodnych, co w miejscowościach turystycznych jak Hurghada, gdzie plaże i baseny są na porządku dziennym, może być istotnym problemem.

Artykuł powiązany: Kiedy wieją wiatry w Egipcie?

Chociaż wiatr, który wieje na pustyni może przyczyniać się do tego, że komary nie są aż tak liczne, nadal mamy sezony, kiedy ich obecność jest bardziej odczuwalna.

Warto więc zaopatrzyć się w repelenty, szczególnie jeśli planujemy wieczorne wyjścia czy aktywności na świeżym powietrzu.

Czy komary w Egipcie są niebezpieczne?

Czy komary w Egipcie są niebezpieczne - obrazek główny

Ugryzienia komarów w każdym miejscu na świecie mogą wiązać się z ryzykiem przeniesienia chorób, jednak w przypadku Egiptu ryzyko to jest stosunkowo niskie.

Mimo wszystko, należy być świadomym, że w rejonach tropikalnych komary mogą przenosić takie choroby jak malarię, żółtaczka czy denga, ale w Egipcie przypadki takie są rzadkością.

Nie można lekceważyć tego, że komary są wektorami wielu niebezpiecznych chorób.

W Polsce rzadko myślimy o malarii czy wirusie Zachodniego Nilu, ale w Egipcie jest to część realnego świata.

Szczególnie w obszarach słabo rozwiniętych i dużych aglomeracjach miejskich ryzyko kontaktu z nosicielem choroby jest wyższe.

Warto wiedzieć, że w Egipcie stara się kontrolować populacje komarów, a szczególnie te niebezpieczne.

Programy profilaktyczne i zwalczanie larw to część działań władz, jednak w przypadku indywidualnej ochrony, na pierwszym miejscu powinna stać nasza własna czujność i stosowanie repelentów.

Jednakże, z uwagi na sukcesy walki z malarią w regionie, ryzyko zachorowania jest znacznie mniejszej niż było to jeszcze kilka dekad temu – szczególnie w uwielbianych przez Polaków kurortach typu Hurghada, Marsa Alam, czy Sharm el-Sheikh.

Niemniej jednak, warto być czujnym i śledzić komunikaty o występowaniu chorób przenoszonych przez owady.

Rodzaje chorób przenoszone przez egipskie komary

Jakie choroby przenoszą komary w Egipcie

Choć Egipt nie należy do regionów o wysokim ryzyku chorób przenoszonych przez komary, jak niektóre kraje tropikalne, warto być świadomym zagrożeń, zwłaszcza podczas pobytu w rejonach Nilu i na południu kraju.

Trzy najczęściej spotykane choroby wywoływane przez komary egipskie to:

  • Denga
  • Filarioza
  • Malaria

Denga

Najczęściej wspominaną chorobą przenoszoną przez komary w Egipcie jest gorączka denga. W ostatnich latach odnotowano kilka przypadków, głównie w turystycznych miejscach nad Morzem Czerwonym.

Objawy dengi przypominają grypę i mogą obejmować wysoką gorączkę, bóle mięśni i stawów, a także wysypkę skórną.

Choć ryzyko zachorowania jest niewielkie, szczególnie w porównaniu do innych regionów Afryki, zawsze warto zachować ostrożność, zwłaszcza w porach wieczornych i nocnych.

Filarioza

Inną chorobą przenoszoną przez komary, choć bardzo rzadką w Egipcie, jest filarioza.

To pasożytnicza choroba, która może powodować obrzęki kończyn i inne dolegliwości. Na szczęście przypadki filariozy w Egipcie są naprawdę sporadyczne.

Malaria

Malaria, która jest poważnym problemem w wielu częściach Afryki, praktycznie nie występuje w Egipcie.

Jednak warto dbać o profilaktykę, zwłaszcza w wilgotniejszych rejonach południowego Egiptu.

Komary są najbardziej uciążliwe w regionach wzdłuż Nilu i w bardziej zielonych, wilgotnych częściach kraju, takich jak Luksor i Asuan.

Regiony kurortów turystycznych są dużo bezpieczniejsze.

Co na komary w Egipcie? Najlepsze sposoby ochrony

Co najlepsze na komary w Egipcie

Z pomocą przychodzą różnego rodzaju środki odstraszające komary.

Zatem, co na komary do Egiptu?

Miejscowe repelenty

Kiedy mowa o egipskich repelentach, warto wspomnieć o produktach dostępnych lokalnie w aptekach. Są one często mocniejsze i bardziej skuteczne niż te, które przywieziemy z Polski.

Repelenty w postaci sprayu lub kremów to podstawowa obrona. Sprawdzą się zarówno w mieście, jak i podczas wypraw do bardziej dzikich regionów, takich jak oazy czy Nilu.

Nie zapomnijcie też o repelentach naturalnych, w których miejscowi są bardzo mocno zakochani.

Olejek z cytryny, goździka czy eukaliptusa to tu codzienność. Są one przyjazne dla skóry i można je bezpiecznie stosować nawet na dzieci.

Ważne jest również częste odświeżanie warstwy ochronnej – w upale kosmetyki szybciej się wchłaniają i tracą swoją skuteczność.

Nie polecam jednak stosowania samych naturalnych metod, zwłaszcza wtedy, gdy wybieramy się w regiony, gdzie komary mogą być roznosicielami groźnych chorób.

Przewiewne, jasne ubranie

Nie bez znaczenia jest też strój, w jakim się poruszamy.

Jasne, luźne, przewiewne ubrania znacznie utrudniają komarom dotarcie do skóry.

Komary w Egipcie
Komary w Egipcie

Oczywiście, gdy temperatura na to pozwala, warto zakryć jak największą część ciała. Doskonale sprawdzają się tu np. długie spodnie z lnu i bawełniane bluzki z długim rękawem.

Egipskie wieczory mogą być chłodne, więc dodatkowa warstwa nie tylko ochroni nas przed ugryzieniami, ale i przed chłodem.

Bardzo ważne jest również odpowiednie nakrycie głowy – kapelusz z szerokim rondem czy chusta – to nie tylko ochrona przed słońcem, ale także bariera dla natrętnych komarów.

Moskitiery i zasłony

Zabezpieczenie miejsc noclegowych przed komarami jest równie istotne, co ochrona osobista.

W każdym domu czy apartamencie, w którym mieszkałam, nieodzownym elementem były moskitiery.

Przytwierdzone do okien i drzwi idealnie blokują dostęp owadom do wnętrza, pozwalając jednocześnie na cyrkulację powietrza.

Jeśli jednak nie macie możliwości montażu stałych moskitier, wybawieniem mogą okazać się mobilne namioty moskitiery, które rozstawia się bezpośrednio na łóżku.

To bardzo skuteczne rozwiązanie zwłaszcza podczas krótkich pobytów czy biwakowania.

Kadzidełka i olejki

Komary nienawidzą niektórych zapachów, a Egipcjanie doskonale to wykorzystują.

Kadzidełka z olejkami, takimi jak te z cytryny, są bardzo popularne i możecie je znaleźć niemal w każdym sklepie czy na straganie. Nie tylko pięknie pachną, ale też tworzą wokół nas chmurę odstraszającą komary.

To zdecydowanie mój ulubiony sposób na wieczorne siedzenie na tarasie.

Kolejnym rozwiązaniem jest palenie suchych liści eukaliptusa. Nie jest to może najprzyjemniejszy zapach na świecie, ale jest niezwykle skuteczny.

Egipcjanie często używają także w kuchni różnych ziół i przypraw, które również odstraszają komary, co jest nieocenione podczas wspólnego biesiadowania na świeżym powietrzu.

Specjalne lampy UV

Ostatnią, ale nie mniej ważną linią obrony są specjalne lampy UV, które przyciągają komary swoim światłem, a następnie zabijają je przy kontakcie.

To świetne rozwiązanie do wnętrz, jak również na zewnątrz domu, zwłaszcza jeśli spędzacie czas na patio czy w ogrodzie.

Ważne jest, by lampy były umieszczone z dala od miejsc, gdzie zazwyczaj przebywamy, ponieważ ich światło przyciąga komary.

Warto pamiętać o regularnym czyszczeniu tych urządzeń, gdyż martwe owady mogą stać się źródłem nieprzyjemnego zapachu.

Co zrobić w przypadku ugryzienia komara egipskiego?

Ugryzienie komara w Egipcie

A co jeśli mimo wszystko doszło do ugryzienia? Jak złagodzić skutki naszego spotkania z egipskim komarem?

Na początek – nie drapać miejsca ukąszenia!

Tak, wiem, że to łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale drapanie nasila tylko świąd i zwiększa ryzyko infekcji.

Lepiej użyć specjalnego żelu łagodzącego swędzenie, a jeśli nie mamy nic pod ręką – zastosować domowe sposoby, jak okład z wody z octem czy przyłożenie plastra z cebuli.

Jeśli po ugryzieniu występują tylko lekkie objawy, przydatne mogą być leki przeciwzapalne.

Jak wszędzie, tak i w Egipcie, mając ze sobą podstawowe środki pierwszej pomocy, jesteśmy już na wygranej pozycji.

Dla osób, które odczuwają silniejsze reakcje, przydatne mogą być leki przeciwhistaminowe redukujące objawy alergiczne.

Jednak w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, kiedy to do lekkiego obrzęku dochodzi gorączka czy inne niepokojące symptomy, nie zwlekajmy z poszukiwaniem pomocy medycznej.

Zmiana świadomości i adaptacja do warunków

Jak w każdej innej dziedzinie życia, również w przypadku radzenia sobie z komarami w Egipcie liczy się wiedza i doświadczenie.

Przez lata nauczyłam się, że nie należy ich ignorować, ale też nie ma powodów do paniki.

Egipt jest przepięknym krajem o bogatej historii i unikalnej kulturze. Nie pozwólmy, by małe komary zepsuły nam radość z jego poznawania.

Stosując proste środki ochronne, można spokojnie przemierzać egipskie pustynie, cieszyć się kąpielami w Morzu Czerwonym czy podziwiać zabytki Luksoru, nie martwiąc się nadmiernie o owady.

Pamiętajmy, że są elementem naturalnego środowiska i tak jak my – próbują przetrwać w nie zawsze sprzyjających warunkach.

Z szacunkiem do przyrody i odrobiną przygotowania, komary w Egipcie przestają być problemem, a stają się tylko małym przypomnieniem o dzikiej naturze, która wciąż jest częścią naszego świata.

Udostępnij ten post przez:
O autorce:
Matylda Haoues
Założycielka i autorka Egyptourist.club

Mam za sobą ponad 8-letni staż w egipskiej Hurghadzie, do której wracam z utęsknieniem co najmniej raz w roku, a jak się uda - częściej. Do skrobania w internecie przekonałam się dopiero rok temu, ale pomaganie rodakom, którzy mają tyle pytań co ja przed swoim pierwszym wypadem, sprawia mi zbyt wiele radości, żeby przestać. Jak nie siedzę tutaj, działam w branży MLM, pieszczę swojego psa Henia i dokarmiam wszystkie bezdomne koty w okolicy.

Złap mnie na: