Egipski lek na Zemstę Faraona to coś co powinno znaleźć się w Twojej apteczce zaraz po przylocie na wakacje… lepiej dmuchać na zimne!
Pewnie każdy słyszał o “zemście faraona” – głośnym pojęciu, które w lekki sposób opisuje turystyczną biegunkę. Lata temu przyjechałam do Hurghady z głową pełną marzeń o pięknych plażach i egzotycznych przygodach, a tu nagle zonk – rozprawić się musiałam z dość nieprzyjemną sprawą.
Aby uniknąć podobnych przykrości, w dzisiejszym artykule znajdziesz informacje o tym, jakie lekarstwo najlepiej kupić, aby skutecznie zapobiegać i leczyć ten nieprzyjemny problem zdrowotny.
Ważne: Informacje zawarte w tym artykule opierają się na moich osobistych doświadczeniach i nie mogą być wykorzystywane do stawiania diagnozy ani leczenia jakiegokolwiek schorzenia. Nie jestem lekarzem.
Jaki lek w Egipcie na Zemstę Faraona?
Krótka odpowiedź: Antidotum na zemstę faraona, które okazało się skuteczne w moim przypadku, to lek o nazwie Antinal (Nifuroksazyd). Jest to popularny środek przeciwbakteryjny, łatwo dostępny w aptekach w Egipcie bez recepty. Pamiętaj jednak, żeby przed jego użyciem skonsultować się z farmaceutą bądź lekarzem – szczególnie w przypadku nasilenia objawów lub jeśli dolegliwości dotknęły małe dzieci.
Artykuł powiązany: Czego lepiej nie jeść w Egipcie?
Wiele osób myśli, że w Egipcie największym wyzwaniem są pustynne wichury czy upał, jednak dla turystów często poważniejsze są kwestie gastryczne. Szczególnie, że lokalna kuchnia może być pełna pułapek dla naszych europejskich żołądków.
Będąc tutaj, bardzo ważne jest ostrożne podchodzenie do tego, co i gdzie jemy. My, Polacy, lubimy nowe smaki, ale warto znać sposób na to, by uniknąć złego poznania z “faraońskim przekleństwem”.
No dobra, ale… czym jest Zemsta Faraona?
“Zemsta faraona” to potoczna nazwa turystycznej biegunki, z którą można się spotkać podczas pobytu w Egipcie. Jest to reakcja naszego organizmu na lokalne bakterie i wirusy, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni.
Objawy mogą obejmować biegunkę, mdłości, wymioty i bóle brzucha, i zazwyczaj pojawiają się w ciągu pierwszych kilku dni pobytu.
Zwykle taki stan utrzymuje się od kilku dni do tygodnia i może poważnie uprzykrzyć wakacje.
Artykuł powiązany: Czy alkohol pomaga na zemstę faraona?
Aby sobie z tym poradzić, przede wszystkim trzeba pamiętać o piciu dużej ilości wody, ponieważ organizm może się szybko odwodnić.
Warto również mieć przy sobie środki nawadniające, takie jak elektrolity.
Staraj się również stosować do zasad higieny – myj ręce jak najczęściej, unikaj nieprzebadanej wody i dziwnie pachnących potraw.
Wiem, że kuszą lokalne przysmaki i soczyste owoce, ale to właśnie one mogą być nosicielami niebezpiecznych “souvenirów”.
Antinal – niezbędnik turysty w Egipcie
Wracając do Antinalu, jest to zdecydowanie lek, który warto mieć przy sobie. Moja własna przypowieść mówi, że najlepiej zaprzyjaźnić się z nim już na starcie podróży.
Kiedy tylko pojawią się pierwsze niepokojące objawy, uderzam z lekiem.
Jak wspomniałam, Antinal jest dostępny w aptekach bez recepty i stosunkowo tani, więc nie nadwyręży wakacyjnego budżetu.
Oczywiście zawsze należy postępować rozsądnie i w przypadku poważnych objawów, takich jak wysoka gorączka czy długotrwałe odwodnienie, konieczna jest pomoc medyczna.
W Egipcie jest sporo klinik, gdzie mówią po angielsku, a nawet czasami znajdzie się ktoś, kto porozumie się po polsku.
Antinal działa przeciwbakteryjnie, więc nie jest skuteczny w przypadku biegunek wirusowych. Ważne też, by nie stosować go na własną rękę przy ciężkich chorobach układu pokarmowego czy w ciąży bez konsultacji z lekarzem.
Alternatywne metody radzenia sobie z “zemstą”
Nie zawsze jednak konieczne jest sięganie po silne środki farmakologiczne. Wiele osób poleca naturalne metody.
Ja na przykład wypróbowałam czarną herbatę z sokiem z cytryny, a także kisiel – polskie domowe sposoby czasem działają najlepiej nawet na egipską dolegliwość.
Warto pamiętać, że w wystarczającej ilości woda też jest lekarstwem. Zawsze miej przy sobie dużo wody mineralnej, a także coś słonego, by nie dopuścić do zaburzenia elektrolitów. Ciężko pracującym nerkom przyda się każde wsparcie w walce z odwodnieniem.
Miej też na uwadze, że bakterie lubią ciepło, a w Egipcie niestety go nie brakuje. Dlatego jedzenie przechowywane na słońcu lub w nieodpowiednich warunkach powinno zapalić lampkę ostrzegawczą.
Preferuj raczej te miejsca, gdzie widać, że potrawy są przygotowywane na bieżąco.
A co z profilaktyką? Cóż, o niej też warto pomyśleć. W aptekach można kupić różne środki wzmacniające odporność, a moją zasadą było zacząć je stosować już na kilka tygodni przed podróżą.
I wierzcie mi, czysta przyjemność jest delektować się Egiptem bez niechcianego towarzystwa żołądkowych niespodzianek.
Wybierając lek na Zemstę Faraona – podsumowanie
Pamiętajcie, żeby podróżować rozsądnie i zawsze mieć plan B, czyli sposób na “zemstę faraona”.
Antinal okazał się dla mnie skutecznym rozwiązaniem, lecz pamiętajmy, że każdy organizm reaguje inaczej.
Zachęcam jednak, by nie dawać się zaskoczyć i skorzystać z doświadczeń innych, którzy już przeszli przez podobne doświadczenia.
Ostatecznie, z dobrze przygotowaną apteczką oraz zdrowym rozsądkiem, możemy cieszyć się wspaniałymi wakacjami i wrócić do domu z pięknymi wspomnieniami, a nie mniej przyjemnymi “pamiątkami”.