Czego nie jeść i nie pić w Egipcie?

Zaktualizowane:
Matylda
Dodane przez: Matylda Haoues

Świadomość tego, czego nie jeść w Egipcie jest zazwyczaj kluczowa w kwestii uniknięcia prawdziwego pogromcy europejskich żołądków – egipskiej Zemsty Faraona.

Problemy żołądkowe podczas (i czasami długo po) wakacjach to nic przyjemnego i historia, którą znam niestety z pierwszej ręki.

Każdemu chce się wierzyć, że wakacje będą osłodzone wyłącznie smakami lokalnej kuchni, ale niestety – bywa i tak, że zamiast przyjemności, na talerzu znajdzie się problem.

Dlatego zanim wybierzecie się do krainy faraonów, warto wiedzieć, czego unikać na egipskich „stołach”.

Czego nie jeść i nie pić w Egipcie? - główny obrazek

Czego nie jeść i nie pić w Egipcie?

Quick Answer icon

Artykuł powiązany: Co jeść w trakcie zemsty faraona?

Czego nie jeść w Egipcie – szczegółowe informacje

Żeby było jasne: nie mam na myśli tutaj zupełnego rezygnowania z próbowania nowych smaków i odbierania kulinarnych radości na wakacjach. Egipcjanie mają przecież sporo do zaoferowania podniebieniom!

Chodzi o to, żeby wiedzieć jak jeść bezpiecznie i z głową.

1

Egipskie stragany pełne są soczystych, kolorowych owoców i warzyw, które wyglądają jak z reklamy. Ale niestety, nie zawsze wszystko co piękne, jest bezpieczne do jedzenia.

Unikaj owoców i warzyw, które nie zostały dokładnie umyte lub obrane. Dlaczego? Największym zagrożeniem jest woda z kranu, której raczej nie powinno się pić. Co za tym idzie – lepiej nie jeść produktów, które mogły być nią myte.

Egipskie mango
fot. creativerejaul (pixabay) via Canva.com

Pamiętam moją pierwszą wizytę na bazarze w Hurghadzie, gdzie z daleka kusiły mnie soczyste pomidory i świeże ogórki. Wyglądały tak apetycznie, że aż ślinka ciekła. Ale po rozmowie z lokalnym przewodnikiem i paru historiach o „Zemście Faraona” – zrozumiałam, że lepiej z nimi uważać.

Jeśli nie jesteś pewien, czy owoc lub warzywo było myte w butelkowanej wodzie, lepiej go unikać. Owoce z grubą skórką, jak banany czy pomarańcze, są bezpieczniejsze, bo można je obrać.

2

Hotele all-inclusive oferują mnóstwo jedzenia, ale warto zwrócić uwagę w szczególności na sałatki. Chociaż większość dużych hoteli dba o jakość, to nie zawsze masz pewność, czy warzywa były myte w bezpiecznej wodzie.

W czasie mojego pobytu w Hurghadzie, jeden ze znajomych postanowił zaszaleć na bufecie, wrzucając na talerz wszystkie świeże warzywa. Efekt? Dwa dni „odpoczynku” w pokoju i stała przyjaźń z łazienką.

Lepiej więc trzymać się obranych owoców i gotowanych warzyw, które przeszły przez odpowiednie procesy gotowania.

3

Zauważyłam, że nabiał może być sporym ryzykiem, szczególnie na bazarach czy w mniej renomowanych restauracjach. W upalne dni łatwo o psucie się produktów mlecznych, jeśli nie są one odpowiednio przechowywane.

Ser, jogurty czy mleko kupowane na lokalnych straganach mogą być szczególnie problematyczne, zwłaszcza jeśli widzisz, że leżą na słońcu albo w słabo schłodzonych lodówkach.

Sama kiedyś skusiłam się na lokalny ser z bazaru – smaczny, ale kilka godzin później żałowałam tego wyboru.

W hotelach nabiał jest zwykle bezpieczniejszy, bo duże sieci dbają o odpowiednie przechowywanie produktów. Mimo to, uważaj na jogurty czy sery, które mogą być wystawione na dłuższy czas w bufecie, zwłaszcza jeśli bufet działa w ciepłych warunkach przez kilka godzin.

4

Egipt, z dostępem do Morza Czerwonego i Morza Śródziemnego, jest rajem dla miłośników ryb i owoców morza. Jednak nie zawsze można liczyć na świeżość tych produktów. Szczególnie w tańszych knajpkach czy na ulicznych straganach.

Świeże ryby i owoce morza, jeśli nie są odpowiednio przechowywane i przygotowane, mogą prowadzić do zatrucia pokarmowego.

Owoce morza
fot. minipukkik (pixabay) via Canva.com

Kiedy byłam w Marsa Alam, widziałam, jak na lokalnym rynku sprzedawano ryby w temperaturze ponad 30 stopni, bez żadnego chłodzenia. Wyglądało to dość przerażająco.

Dlatego, jeśli chcesz spróbować owoców morza, wybieraj restauracje z dobrymi opiniami, gdzie świeżość produktów jest na pierwszym miejscu. W hotelach all-inclusive zwykle nie ma z tym problemu, ale na ulicach ryzyko jest większe.

5

Mięso to kolejny temat, który może być problematyczny, zwłaszcza na ulicznych straganach.

Często widzisz mięso, które wisi cały dzień na otwartym powietrzu. W takich warunkach jest narażone na bakterie i zanieczyszczenia. Szczególnie niebezpieczne są kiełbaski i mięsa mielone, które łatwiej ulegają psuciu.

Jeśli chcesz spróbować lokalnych dań mięsnych, zawsze upewnij się, że mięso jest dobrze upieczone lub ugotowane, aby uniknąć zatrucia.

W restauracjach i hotelach, szczególnie tych o wyższych standardach, mięso jest bezpieczniejsze, ale na ulicy – uważaj.

Raz zamówiłam kebab w małej knajpce i niestety kilka godzin później borykałam się z klasycznymi objawami zatrucia pokarmowego. Pamiętaj, że mięso powinno być zawsze dobrze wypieczone, zwłaszcza w klimacie takim jak egipski.

6

Lody na ulicach Egiptu mogą wyglądać kusząco, zwłaszcza gdy słońce grzeje niemiłosiernie, ale nie zawsze są bezpieczne.

W upale lody szybko się topią, a później są zamrażane na nowo. Zwiększa to ryzyko rozwoju bakterii. Dotyczy to szczególnie lodów sprzedawanych na straganach lub w małych, mniej renomowanych lodziarniach.

Lepiej trzymać się z dala od tych niepewnych opcji. Chyba że wiesz, że lody są przechowywane w odpowiednich warunkach.

Lody w Egipcie w hotelach all-inclusive lody zazwyczaj są bezpieczne. Jednak nawet tam lepiej wybrać te, które są przygotowane na świeżo lub przechowywane w dobrze chłodzonych lodówkach.

Desery oparte na mleku i jajach, które nie były odpowiednio schłodzone, mogą również stanowić zagrożenie. Szczególnie na bazarach czy ulicznych straganach.

7

Egipskie uliczne jedzenie to prawdziwa uczta dla zmysłów – od falafeli, przez shawarmy, po kofty. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy te smakołyki są przygotowywane w niehigienicznych warunkach.

Największe ryzyko związane jest z jedzeniem, które było przygotowane wcześniej i przechowywane na otwartym powietrzu. Często wystawiane jest na słońcu, a wysokie temperatury to idealne warunki dla rozwoju bakterii.

Tradycyjny, uliczny kebab
fot. (Suwinai Sukanant’s Images) via Canva.com

Jeśli chcesz spróbować egipskiego street foodu upewnij się, że jedzenie jest przygotowywane na świeżo, najlepiej na twoich oczach. Znane miejsca z dobrą reputacją są zawsze lepszym wyborem niż małe, podejrzane budki, które nie wyglądają na zbyt czyste.

Czego nie pić w Egipcie – szczegółowe informacje

Teraz przejdźmy do tego, czego nie pić w Egipcie, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.

Nawet jeśli egipskie słońce sprawia, że masz ochotę na zimny napój na każdym kroku, warto wiedzieć, które opcje mogą cię wpędzić w kłopoty.

Egipski klimat, higiena i dostępność różnych napojów oznaczają, że lepiej być ostrożnym i świadomym swoich wyborów.

1

Nie ma tutaj miejsca na wątpliwości – nigdy nie pij wody z kranu.

Woda kranowa w tym kraju nie spełnia standardów, które znamy z Europy, i może zawierać bakterie oraz zanieczyszczenia, które są szkodliwe dla zdrowia, zwłaszcza dla turystów.

Woda z kranu
fot. Ville Heikkinen (Getty Images) via Canva.com

Pamiętam, jak na początku mojej przygody z Egiptem, przypadkiem napiłam się wody z kranu, myśląc, że to nie może być aż tak źle.

Niestety, ból brzucha pojawił się już kilka godzin później. Dlatego ważne jest, aby zawsze korzystać z butelkowanej wody – nawet do mycia zębów!

2

W upale lodowaty napój to coś, na co wszyscy mamy ochotę.

Ale tu pojawia się haczyk – lód w Egipcie często jest robiony z wody kranowej, a to oznacza, że niesie to samo ryzyko, co picie surowej wody z kranu.

Napój z dużą ilością lodu
fot. (Florentina Mhada’s Images) via Canva.com

Nawet w hotelach all-inclusive warto samemu dopytać, czy lód zrobili z butelkowanej wody.

W mniejszych restauracjach i na ulicy lepiej unikać napojów z lodem, chyba że masz pewność, że jest bezpieczny.

3

Świeże soki owocowe, które można znaleźć na ulicach Egiptu, wyglądają kusząco. Nic dziwnego – kiedy temperatura sięga 40 stopni, zimny sok z granatu czy mango brzmi jak raj.

Ale nie wszystko, co smaczne, jest bezpieczne. Sprzedawcy uliczni często rozcieńczają soki owocowe wodą z kranu, co może prowadzić do poważnych problemów żołądkowych.

Jeśli chcesz spróbować lokalnych soków, zapytaj sprzedawcę, czy nie dodał wody, albo po prostu sięgnij po bezpieczniejszy sok z hotelowego bufetu.

4

Podróżując po Egipcie, można natknąć się na różne lokalne alkohole sprzedawane w mniejszych sklepach lub na bazarach. Choć Egipt nie jest krajem znanym z produkcji alkoholu, istnieje kilka lokalnych marek.

Problem w tym, że gdy kupujesz alkohol na ulicy, łatwo trafić na coś niskiej jakości albo z nielegalnego źródła.

Spotkałam się z historiami, gdzie turyści skarżyli się na bóle głowy i inne objawy po wypiciu nieoryginalnych alkoholi sprzedawanych na straganach.

Dlatego jeśli najdzie Cię ochota na drinka, lepiej idź do sprawdzonego miejsca – np. baru hotelowego. Tam masz pewność, że alkohol jest legalny i bezpieczny.

5

Mleko w Egipcie, zwłaszcza to, które nie jest pasteryzowane, może być ryzykowne.

W niektórych mniejszych kawiarniach czy straganach sprzedawcy czasem źle przechowują mleko, przez co szybko się psuje. W upalne dni koktajle mleczne mogą szybko zaszkodzić, jeśli sprzedawca nie zadbał o odpowiednie przechowanie mleka.

Podobnie jest z kawami mlecznymi. Lepiej unikać takich napojów na ulicy i trzymać się dużych sieci kawiarni lub hoteli, gdzie masz większą pewność co do jakości mleka.

6

W Egipcie herbata jest niemalże narodowym napojem, a w każdym zakątku kraju znajdziesz małe uliczne herbaciarnie.

Tradycyjnie podana herbata arabska
fot. Karaidel Getty (Images) via Canva.com

Problem pojawia się wtedy, gdy herbata jest przygotowywana z nieprzegotowanej wody z kranu lub w naczyniach, które nie są odpowiednio czyszczone. Taki napój może narazić cię na nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe.

Dlatego jeśli najdzie Cię ochota na filiżankę lokalnej herbaty, usiądź tam, gdzie jest czysto, a woda wygląda na bezpieczną.

Zmniejsz ryzyko problemów, czyli podstawowe zasady higieny

Podczas podróży do Egiptu, zwłaszcza jeśli planujesz spróbować lokalnych przysmaków czy napić się regionalnych napojów, warto pamiętać o podstawowych zasadach higieny. Pomogą ci onr uniknąć problemów zdrowotnych.

Oto kilka kluczowych wskazówek, które mogą ocalić twoje wakacje:

Podstawowe zasady higieny:

  • Unikaj wody z kranu – zawsze pij tylko wodę butelkowaną, nawet do mycia zębów.
  • Myj ręce przed każdym posiłkiem – jeśli nie masz dostępu do bieżącej wody, używaj żelu antybakteryjnego lub chusteczek higienicznych.
  • Zwracaj uwagę na czystość naczyń – upewnij się, że talerze, sztućce i szklanki, z których korzystasz, są czyste. W restauracjach ulicznych czasami warto mieć przy sobie własne sztućce jednorazowe.
  • Unikaj jedzenia, które było wystawione na słońce – jedzenie na otwartym powietrzu, zwłaszcza mięso i nabiał, może się szybko zepsuć. Lepiej wybierać miejsca, gdzie jedzenie jest przygotowywane na świeżo.
  • Obieraj owoce i warzywa – jeśli nie masz pewności, czy były umyte w bezpiecznej wodzie, najlepiej je obierz przed jedzeniem.
  • Zwracaj uwagę na lód w napojach – lód może być robiony z wody kranowej, więc zawsze lepiej zapytać, czy pochodzi z wody butelkowanej lub unikać lodu, zwłaszcza w mniejszych lokalach.
  • Jedzenie z ulicy – tylko świeże i gorące – street food może być kuszący, ale upewnij się, że jedzenie jest przygotowywane na twoich oczach i podawane na gorąco.
  • Przechowuj swoje leki i suplementy w odpowiednich warunkach – wysoka temperatura może wpływać na ich działanie, więc lepiej przechowywać je w chłodniejszych miejscach.

Stosując się do tych prostych zasad, zminimalizujesz ryzyko zatrucia pokarmowego lub innych problemów zdrowotnych, które mogą skutecznie zepsuć twoje wakacje.

Udostępnij ten post przez:
O autorce:
Matylda Haoues
Założycielka i autorka Egyptourist.club

Mam za sobą ponad 8-letni staż w egipskiej Hurghadzie, do której wracam z utęsknieniem co najmniej raz w roku, a jak się uda - częściej. Do skrobania w internecie przekonałam się dopiero rok temu, ale pomaganie rodakom, którzy mają tyle pytań co ja przed swoim pierwszym wypadem, sprawia mi zbyt wiele radości, żeby przestać. Jak nie siedzę tutaj, działam w branży MLM, pieszczę swojego psa Henia i dokarmiam wszystkie bezdomne koty w okolicy.

Złap mnie na: