Egipskie słodycze występują we wszelakich (równie pysznych) formach, więc jeśli jesteś łakomczuchem, ten kraj jest prawdziwym rajem. No chyba, że próbujesz schudnąć – to wtedy może bardziej przypominać piekło!
Miałam okazję próbować najróżniejszych smakołyków, których nie znajdziesz w żadnym innym miejscu na świecie.
Jeśli wybierasz się do Egiptu lub planujesz przywieźć coś pysznego dla siebie lub bliskich, to w tym artykule podpowiem Ci, co warto spróbować i co najlepiej spakować do walizki.

Najlepsze egipskie słodycze – w dużym skrócie
- Chałwa egipska: Miękka, wilgotna, z dodatkami jak pistacje, orzechy czy czekolada
- Baklawa egipska: Miodowe ciasto filo z orzechami – świetne do kawy, idealne na prezent
- Basbousa: Wilgotne ciasto z kaszy manny, nasączone syropem, często z migdałami lub kokosem
- Kunafa: Deser z nitek ciasta, z nadzieniem z sera lub orzechów, najlepiej smakuje na ciepło
- Chałwa sezamowa: Kremowa i intensywnie sezamowa, dostępna w małych kostkach lub dużych blokach
- Makroud: Ciasto daktylowe z przyprawami, dla tych, którzy wolą mniej przesłodzone smakołyki

Artykuł powiązany: Owoce w Egipcie
Nie ma co ukrywać, Egipcjanie lubią, jak coś jest naprawdę słodkie. I to nie „po polsku słodkie”, ale „egipsko słodkie” – czyli takie, że zęby aż trzeszczą.
Ale właśnie w tym tkwi cały urok egipskich deserów. Są bogate, intensywne i pełne orientalnych aromatów.
Więc jeśli masz ochotę na coś naprawdę słodkiego, kontynuuj czytanie poniżej.
Chałwa egipska
Pierwsze, co musisz spróbować, to oczywiście chałwa egipska.
W Polsce chałwę znamy dobrze, ale ta z Egiptu ma zupełnie inny smak i konsystencję. Jest bardziej wilgotna, miękka, a do tego często wzbogacana o dodatki, takie jak pistacje, orzechy laskowe, czy nawet kawałki czekolady.
W Egipcie chałwa jest traktowana niemal jak narodowy skarb. Możesz kupić ją na wagę, co daje możliwość przetestowania różnych wariantów. I uwierz mi, po powrocie do Polski będziesz tęsknić za tym smakiem.
Baklawa egipska
Baklawa w Egipcie jest nieco inna niż ta turecka, którą możesz znać. Egipska wersja tego słynnego ciasta ma więcej miodu i jest mniej krucha, ale równie przepyszna.
Warstwy cienkiego ciasta filo przeplatają się z orzechami – najczęściej pistacjami lub migdałami – a całość obficie polana jest syropem miodowym.

Warto spróbować jej na miejscu, jeszcze ciepłej, prosto z pieca, ale równie dobrze sprawdza się jako słodycz z Egiptu, którą można przywieźć do Polski. Świetnie smakuje z gorzką kawą, bo równoważy intensywną słodycz.
Basbousa
Basbousa to jeden z najbardziej charakterystycznych deserów egipskich. Jest to wilgotne ciasto egipskie z kaszy manny, nasączone syropem cukrowym, często z dodatkiem wody różanej lub pomarańczowej.
Wierzch posypany jest najczęściej migdałami lub wiórkami kokosowymi. To ciasto jest proste, ale bardzo smaczne i sycące. Niektórzy dodają do niego mleko skondensowane, aby nadać mu jeszcze bardziej kremową konsystencję.
Jeśli zastanawiasz się, co przywieźć z Egiptu do jedzenia, basbousa będzie doskonałym wyborem – długo zachowuje świeżość i na pewno zrobi furorę na polskim stole.
Kunafa
Kunafa to prawdziwa uczta dla zmysłów. Wyobraź sobie, że masz przed sobą deser z nitek ciasta podobnych do makaronu, nasączony syropem, a w środku znajduje się kremowy ser lub orzechy.
To klasyczne egipskie smakołyki, które w różnych wersjach można spotkać także w innych krajach arabskich. W Egipcie jednak jest wyjątkowa, bo jej przygotowanie to niemal sztuka.

Nitki ciasta są cieniutkie jak pajęczyna, a całość jest pieczona do momentu, aż z wierzchu stanie się złocista i chrupiąca.
Smakuje najlepiej na ciepło, więc jeśli masz okazję, spróbuj jej prosto z pieca. Można też kupić mrożoną kunafę i przywieźć ją do Polski, by przygotować ją samodzielnie.
Egipska chałwa sezamowa
Nie można mówić o egipskich słodyczach bez wspomnienia o chałwie sezamowej. W Egipcie jest ona bardziej kremowa i ma wyrazistszy sezamowy smak niż w Polsce.
Najczęściej można ją znaleźć w formie małych kostek, zawiniętych w kolorowe papiery, lub jako duże bloki na wagę.

Dodatek czekolady, wanilii czy orzechów tylko potęguje jej smakowe doznania. Jest to doskonały wybór na prezent… coś, co naprawdę oddaje smak Egiptu i można łatwo zapakować do walizki.
Makroud
Makroud to ciasto daktylowe z dodatkiem kaszy manny, które jest charakterystyczne dla krajów północnoafrykańskich, w tym Egiptu.
Jego unikalny smak pochodzi z połączenia słodkich daktyli i migdałów z dodatkiem przypraw, takich jak cynamon czy kardamon. Każdy kęs jest jak mała podróż po orientalnych smakach.
Makroud jest słodkie, ale nie aż tak jak baklawa, więc będzie idealnym wyborem, jeśli szukasz czegoś mniej przesłodzonego.
Te desery egipskie również są warte Twojej uwagi
Podczas wizyty w Egipcie warto też spróbować deserów, które może trudno będzie przewieźć, ale zdecydowanie warto spróbować na miejscu:
Umm Ali – Egipska wersja budyniu na bogato
Umm Ali to deser, który można porównać do budyniu, ale jego smak i bogactwo składników czynią go wyjątkowym.
Powstaje z warstw ciasta filo lub francuskiego, które zostaje namoczone w mleku, śmietance i maśle, a następnie pieczone do momentu, aż całość nabierze złocistego koloru.
Do tego deseru dodaje się mnóstwo orzechów (migdały, orzechy włoskie, pistacje), suszone owoce (rodzynki, daktyle, figi), a czasami nawet wiórki kokosowe.
Całość jest posypywana cynamonem i podawana na ciepło, dzięki czemu każdy kęs to połączenie kremowej konsystencji z chrupkością orzechów.
Ten deser idealnie rozgrzewa i otula smakiem, szczególnie w chłodniejsze wieczory nad Nilem.
Atayef – Egipskie naleśniczki ramadanowe
Atayef to małe naleśniki, które są szczególnie popularne w czasie ramadanu, kiedy Egipcjanie często podają je jako słodki przysmak po całodziennym poście.
Naleśniczki te wypełnia się różnorodnym nadzieniem – może to być gładki krem z orzechów, ser ricotta, słodkie migdały, a nawet daktyle. Po nadzianiu, atayef są składane na pół i smażone lub pieczone, aż staną się chrupiące na zewnątrz.

Następnie polewa się je syropem cukrowym, co dodaje im dodatkowej słodyczy i sprawia, że dosłownie rozpływają się w ustach. W Egipcie znajdziesz atayef w różnych rozmiarach – od malutkich przekąsek po większe naleśniki, które można zjeść jako pełnoprawny deser.
Ruz bil laban
Ruz bil laban, czyli dosłownie „ryż na mleku”, to prosty, ale wyjątkowo smaczny deser.
Podstawą jest kremowy ryż gotowany na mleku, do którego dodaje się cukier, wanilię, a często także skondensowane mleko, aby nadać mu bardziej intensywną, mleczną konsystencję.
Egipska wersja różni się od polskiego ryżu na mleku tym, że jest dużo słodsza i bardziej aromatyczna. Często dodaje się do niej wodę różaną, wiórki kokosowe lub posypuje cynamonem, co nadaje deserowi orientalny charakter.
Podawany na zimno, jest idealnym orzeźwieniem w gorące dni, a na ciepło – wspaniałym zakończeniem obiadu.
Podsumowanie
Egipskie słodycze to prawdziwa uczta dla zmysłów.
Niezależnie od tego, czy masz ochotę na chałwę, baklawę, basbousę czy kunafę, każdy deser niesie ze sobą kawałek kultury tego niesamowitego kraju.
Kiedy już wrócisz do Polski, te słodycze będą Ci przypominać smak wakacji w Egipcie, a kto wie, może nawet zachęcą do kolejnej podróży.
Więc pakuj walizkę, nie zapomnij o pustym miejscu na słodkie pamiątki i ciesz się smakiem Egiptu, gdziekolwiek jesteś!